Patrząc obecnie na to, co dzieje się na EURUSD, GBPUSD oraz USDJPY można rzec – nuda.
Kurs EURUSD pozostaje w 200 pipsowej konsolidacji od 23 września. 130 pipsów, to ostatnio zasięg ruchów na GBPUSD, a notowania USDJPY konsolidują się od końca sierpnia.
„Nuda” na głównych parach walutowych ma natomiast przełożenie na pozostałe waluty zwłaszcza te najwyżej oprocentowane (AUD, NZD).
Wszystko to za sprawą zmienności i carry trade. W momencie, gdy na majorsach nie za wiele się dzieje, spadają miary zmienności, które brane są pod uwagę np. w indeksie CVIX (Currency VIX). To z kolei wpływa na bardziej korzystną ocenę inwestycji typu carry trade.
Spadek zmienności powoduje, że ryzyko niekorzystnej zmiany kursu maleje, a wzrasta możliwość spokojnego zarabiania na punktach swapowych.
Wszystko to trwa do momentu, aż główne pary nie wyjdą z konsolidacji. Wtedy carry trade powinno zostać zakończone i AUD czy NZD mogłyby zacząć ponownie tracić na wartości.
Ostatnią zależność obrazuje poniższy wykres:
Zmienność a odwrócone notowania AUDUSD. Spadek zmienności = wzrost atrakcyjności carry trade i odwrotnie. pic.twitter.com/v7QWMFLlMH
— HFT Brokers (@HFT_Brokers) październik 6, 2015
Widać na nim korelację pomiędzy notowaniami (odwróconymi) AUDUSD oraz CVIX. Wzrost CVIX wpływa na spadek kursu AUDUSD, a spadek CVIX oddziałuje na AUDUSD pro wzrostowo (nie jest to zależność bardzo silna w długim terminie, ale obecnie ma miejsce).
Stąd też wnioski. Dopóki główne pary walutowe będą pozostawać w konsolidacjach, dopóty AUDUSD oraz NZDUSD mogą zwyżkować. Z kolei wyjście z konsolidacji będzie mogło oznaczać zwrot na tych rynkach.