Rozbieżność w oczekiwaniach odnośnie polityki Rezerwy Federalnej oraz Europejskiego Banku Centralnego jest powszechnie znana.
FED może podnosić oprocentowania dolara, a EBC może je obniżać. Z tego też powodu od wielu miesięcy mówi się o tym, że ze względu na rozbieżność w polityce monetarnej euro traci wobec dolara.
Podobna historia ma miejsce względem złotego. Dolar umacnia się do złotego z tego samego powodu co do euro. Natomiast złoty traci do USD z tego samego względu co euro. Czyli m.in. z oczekiwań na luzowanie polityki monetarnej przez nową Radę Polityki Pieniężnej o czym więcej tutaj – http://www.danielkostecki.pl/2015/11/04/dzis-decyzja-rpp-jakie-maja-nadejsc-zmiany-i-co-to-moze-oznaczac-dla-pln/5090.
Zdaniem rynku największe szanse na cięcie stóp w Polsce są na marcowym posiedzeniu pic.twitter.com/MIYhmZaf8x
— HFT Brokers (@HFT_Brokers) listopad 23, 2015
W efekcie dopóki oczekiwania te nie ulegną zmianie trend jest szczególnie niekorzystny dla złotego zwłaszcza w relacji do dolara oraz funta, natomiast mniej pesymistycznie wygląda to w relacji do euro i franka, a to ze względu na wspomniane oczekiwane luzowanie polityki pieniężnej przez tamtejsze banki centralne.
To, że obecnie notowania USDPLN zależą od rynkowego oprocentowania walut dobrze obrazuje wykres porównujący kurs ze spreadem rentowności 2-letnich obligacji USA i Polski: