Już w ten czwartek o godzinie 13:45 rozpocznie się przedstawienie, na które rynek czeka od miesięcy, a jego głównym bohaterem będzie Mario Draghi. Na wstępie należy przypomnieć, że Europejski Bank Centralny, wprowadzając program skupu obligacji zapowiedział, że nie będzie kupować długu, który jest oprocentowany poniżej wartości stopy depozytowej EBC.
Stopa depozytowa jest w tym momencie najistotniejsza w kwestii dalszej przyszłości efektywności programu QE, gdyż to ona wyznacza, które obligacje EBC może brać pod uwagę, a które nie. Z kolei oprocentowanie obligacji spada wraz ze wzrostem ich ceny, a ten powodują np. inwestorzy. To oni mają w tym momencie m.in. wpływ na przyszłą politykę monetarną Banku Centralnego (nie tylko inflacja, PKB i dane z gospodarki).
Nabywając np. krótkoterminowy niemiecki dług, którego EBC kupuje najwięcej, bo 25%, powodują, że jego rentowność spada poniżej obecnej stopy depozytowej EBC (-0,2%). To prowadzi do tego, że kolejne obligacje wypadają z koszyka, który EBC może kupować (do tego dokłada się też sam EBC). Pod koniec ubiegłego tygodnia zarówno 2, 3 oraz 5-letnie obligacje Niemiec były poza zasięgiem EBC, ponieważ ich rentowność spadła poniżej -0,2%. Żeby Bank Centralny mógł powrócić do ich zakupów musi obniżyć poziom stopy depozytowej. To z kolei powinno prowadzić do kolejnego spadku rentowności i… być może kolejnej obniżki.
Wygląda na to, że Europejski Bank Centralny wpadł w pewną spiralę, z której bez zlikwidowania progu skupu w postaci stopy depozytowej będzie ciężko wyjść. W takim przypadku, gdy zarówno i inwestorzy i EBC mają apetyt na europejskie obligacje ich rentowność wciąż będzie zniżkować. To spowoduje dalszą presję na cięcie stopy depozytowej, ponieważ spadnie zakres skupowanych papierów itd.
Stąd też już nie sama gospodarka dyktuje Mario Draghiemu co robić, ale także rynek, który wywiera silną presję. Zdaniem ankietowanych ekonomistów przez agencje Bloomberg stopa depozytowa może w czwartek spaść do poziomu -0,3% lub nawet -0,4%. Z kolei stopa referencyjna powinna pozostać na niezmienionym poziomie 0,05%. W grę wchodzi również zwiększenie kwoty QE oraz jego wydłużenie w czasie.
Możliwe działania #EBC zdaniem UOB Group pic.twitter.com/PnNvAL7pgn
— HFT Brokers (@HFT_Brokers) listopad 27, 2015