Przyzwyczailiśmy się do tego, że para USDJPY porusza się podobnie do amerykańskiego rynku akcji i indeksu S&P500:
Niemniej jednak taka korelacja w ostatnim czasie nie występuje. W momencie, kiedy to indeks SPX wzrósł od lutowego dołka o ponad 12 proc. na fali odbicia na rynku ropy, to notowania USDJPY zanurkowały do najniższych poziomów od października 2014, zbliżając się do poziomu 110,00.
Zatem co, jeśli nie rynek akcji, jest obecnie bliskie notowaniom pary USDJPY?
Para ta, jako szeroki barometr nastawienia inwestorów do ryzyka, obecnie lepiej koreluje z ryzykiem kredytowym wzrastającym w amerykańskim sektorze bankowym i mierzonym na podstawie LIBOR-OIS spread niż z rynkiem akcji, który jest kierowany przez inne czynniki.
Stąd też powrót do bezpiecznej przestani, jaką jest jen, odbywa się wraz ze wzrostem napięcia w sektorze międzybankowym i na tę chwilę wydaje się, że jest to wyznacznik dla dalszych losów USDJPY.