Notowania od ostatnio zaznaczonej strefy oporu wykonały ruch spadkowy, ale jest on nieznacznych rozmiarów – http://www.danielkostecki.pl/2013/11/27/eurusd-elliott-wave-supplydemand-h4-w1-2/3840.
Tym samym kurs po raz kolejny testuje strefę oporu i dopiero jej pokonanie otwierałoby drogę dla scenariusza wzrostowego, który już od dłuższego czasu jest zakładany na podstawie wykresu tygodniowego (z celem na 1,40-1,41).
Ostatnia zniżka i powrót kursu jest o tyle ciekawy, że nie powstała spadkowa fala piąta w impulsie, co świadczy o słabości podaży.
Podobna sytuacja miała miejsce na wykresie H4 w sierpniu, gdzie rynek również ładnie wyrysował trzy fale, ale później nie powstała już fala piąta (więcej w tym wpisie – http://www.danielkostecki.pl/2013/09/23/eurusd-komunikacja-rynku-a-fale-elliotta-tylko-dla-zarejestrowanych-uzytkownikow/3112), a porównanie poniżej:
Zatem jeśli historia ma się powtórzyć, to faktycznie po pokonaniu zaznaczonych ostatnio stref podażowych byłaby szansa na większe wzrosty, a oznaczenia fal na wykresie liniowym dziennym pokazywałaby dwie korekty występujące po sobie. Najpierw nieregularna ABC, a później pędząca abc.
Stąd też zaznaczony poziomą czerwoną linią dołek jest obecnie kluczowym dla zachowania powyższych oznaczeń. Wydaje się, że jego pokonanie otwierałoby drogę przynajmniej do 1,3480 albo nawet do 1,3380.