Strefy oporu pękają, a więc niedźwiedzie mogą czuć się zagrożone. Brakuje jeszcze tylko typowego „wyciskania” z pozycji krótkich, aby ruch mógł się porządnie rozwinąć do kolejnej strefy oporu. Natomiast strefa wsparcia zadziałała dziś znakomicie – promocja na euro po lepszym kursie ;).
Na wykresie dziennym bez zmian – http://www.danielkostecki.pl/2013/12/04/eurusd-elliott-wave-supplydemand-d1-h4-3/3860. Dopóki wspomniane wcześniej kluczowe miejsce nie zostanie pokonane, to obowiązuje scenariusz wzrostowy.
Już kiedyś na Blogu był poruszany temat korelacji z rynkiem obligacji, jeśli zatem nadal korelacja ma się utrzymać ze spreadem rentowności niemieckich 2-latek od amerykańskich, to nowe szczyty są w zasięgu…