1,3700 – poziom działający jak magnes. Co tylko rynek znajdzie się nad nim, to schodzi niżej, gdy tylko zejdzie niżej, to wraca ;).
Tym samym brak zdecydowanego ruchu spadkowego można interpretować jako część korekty na rozbudowanej fali B, gdyż tylko ta fala może wybijać poprzednie impulsy i wprowadzać duże zamieszanie.
Dokładniej możliwe, że obserwujemy falę „c” w B, a więc w momencie zdecydowanego powrotu nad 1,37 można oczekiwać testu 1,38 lub też nawet wyższych poziomów (1,39), jako fala C w korekcie pędzącej (nie wybije szczytu A) lub w korekcie nieregularnej (wybije szczyt A).
Niemniej jednak jest to w dłuższym terminie zapowiedź dużych spadków, tylko pytanie czy bykom uda się jeszcze utworzyć korektę, czy też nie (a jeśli tak, to jakiej wielkości).
Jak wygląda i do czego może prowadzić tak rozbudowana korekta można się było przekonać całkiem niedawno na parze GBPUSD.
Rewelacyjna interpretacja obecnej sytuacji, gratuluję
Panie Danielu przeglądnąłem statystykę z rachunku Makro Fund, i moje pytanie dlaczego tak mało jest pozycji na eurusd , w lutym 2014 strefa popytowa a się wybroniła a więcej było pozycji na sell?
przy dołkach nie było aż tak czytelnych potwierdzeń, jak przy szczytach – tak się poukładał rynek.
Historia lubi się powtarzać, a więc przykład z GBPUSD, jeśli chodzi o ruch wzrostowy, został powielony. Zobaczymy czy tak samo będzie z ruchem spadkowym…