Przy tak dużej skali ruchów oraz tak istotnych rozbieżnościach pomiędzy polityką EBC oraz FEDu można by wrócić aż do analizy z wykresu miesięcznego.
Jest to w zasadzie kontynuacja od 2010 roku – http://www.danielkostecki.pl/2012/05/30/eurusd-monthly-kontynuacja/69,
http://www.danielkostecki.pl/2013/09/24/eurusd-elliott-wave-w1-4-monthly/3125,
gdzie według tych założeń notowania mogą zmierzać nawet w rejon 1,16, co również w zamieszonych wyżej wpisach zostało poruszone.
Panie Danielu, nie bardzo rozumiem, dlaczego oznaczył Pan trójkąt symetryczny, a nie spadkowy kanał trendowy oparty na wierzchołkach z kwietnia 2008 oraz (wg Pana oznaczeń na wykresie) C i E oraz na dołkach 1/A i B…
Czy taki kanał nie jest bardziej rozpoznawalną formacją niż trójkąt? Ja uważam, że tak. Kurs EURUSD właśnie kilka tygodni temu się odbił od jego górnego ograniczenia (nawet lekko je przekraczając na krótki czas) i rozpoczął wędrówkę w dół, czyli dość dużą falę spadkową. Dokąd kurs dojdzie nie wiadomo, ale dolne ograniczenie tego kanału jest daleko poniżej 1,16 o których Pan wspomniał. Do tego ogólna sytuacja (koniec QE w USA i dalsze luzowanie w UE) raczej chyba bedzie sprzyjać „jeździe” w dół EUR.
Pozdrawiam