Przedstawiony we wczorajszym wpisie impuls spadkowy nieco się przedłużył sięgając okolic 1,3000. W tym rejonie wypadała kolejna z zarysowanych ekspansji Fibonacciego równa 200%.
Okrągły poziom oraz wspomniane mierzenie zachęciło od strony technicznej część inwestorów do realizacji zysków. Dzięki temu z lekkim opóźnieniem powstał zakładany ruch wzrostowy wynikający z kilku scenariuszy falowych.
Nie będąc gołosłownym otworzyłem również pozycję długą wypadającą przy teście dolnego ograniczenia w kanale spadkowym, a następnie przed poziomem 1,3000, gdzie została dołożona kolejna pozycja.
Realizacja zysków nastąpiła konserwatywnie przed weekendem przy pierwszej strefie podażowej z wykresu H4.
Miłego weekendu :).
Witam P. Danielu gratki. Mam pytanie jak jest narysowana (jakie wierzcholki i szczyty) zasięg fibbonaccieg , ja rysuje i u mnie FE 200 wychodzi na 1,2983. Pozdrawiam
Fibo jest mierzone od szczytu 3/C przez dołek i/a oraz szczyt ii/b.
Szczyt 19.12, dołek 21.12 i szczyt 02.01.
Pozdrawiam.
Czy mógłby zamieścić też któreś z nieudanych transakcji? Jakie marginesy dla danych poziomów Pan zakłada, tzn przy mierzeniu na 1,300. SL był ustawiony na 1,2975? Wyżej, niżej? Czy takie SL był dla obu transakcji, czy dla tej z niższego poziomu był on już niżej?
Witam,
odnośnie SL zapraszam do przeczytania komentarza pod tym wpisem
http://www.danielkostecki.pl/2012/12/28/ostatnia-transakcja-w-tym-roku/2335
SL to margin call z pewnym zapasem, który zależy od tego jakiej wielkości jest pierwsza pozycja.
Stratna pozycja w takim przypadku oznaczałaby wyzerowanie konta, stąd też czasami dokładam pozycje do już otwartych, czyli jak kto woli, uśredniam. Jednak nie są to przypadkowe miejsca.
Pozdrawiam.
witam ponownie.
tamto znalem, jest tu codziennie.
Wiem ze te miejsca nie są przypadkowe. Jednak czasami rynek schodzi ciutke nizej. i moze powstac SL lub jak w przypadku Pana metody margin call. Ile pipsow nizej by Pana wyzerowało?
Wiekszosc robi sobie 20 pipsowe marginesy, czy to jest ok?
niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy 20 pipsów to odpowiednio duży margines.
U mnie zanim chwyci margin call to jest przynajmniej kilkadziesiąt pipsów, ale wszystko zależy od metody wejścia.
Czasami jak jest „polowanie” na odbicie to ten margines musi być, natomiast jak jest wejście po korekcie to może być on mniejszy, bo siłą rzeczy korekta nie może znieść poprzedniego impulsu w ponad 100%, więc jest miejsce graniczne.
Mnie już od jakiegoś czasu zmęczyło szukanie tych wejść co do pipsa (bo to i tak mało prawdopodobne) zwłaszcza, że spoglądam na nieco wyższe interwały.
A ile to bylo w tym przypadku (jeśli nie jest to tajemnica zakładu) :-)?
Bardzo mnie to interesuje bo często rynek podąży w dobrym kierunku, ale mnie już na nim nie ma……………..
W tym przykładzie -wejscie 5.10. (http://biotechtom.republika.pl/forex.jpg) akurat mi się udało chociaż brakowało kilku pipsów do wyoutowania. TP ustawiam na 116.
Może warto byłoby też umieszczać czasami nieudane transakcje, może nam (czytelnikom bloga) też by to w jakiś sposób pomogło poznać ten rynek. Czasami bywa tak, że operacja się udała a pacjent…………odpłynął w drugą stroną.
Pozdrawiam,
tomek
Szkoda, że ten wykresik z pozycjami taki mały.
Jest Pan podłączony pod jakiś system sugnałowy, albo Pan planuje?
Tzn. tak aby ktoś mógł z Pana doświadczenia korzystać.
http://i2.fmix.pl/fmi1968/a3e1a1e20026dcbc50e8bf81
Teraz czas na korektę abc, ale jest dość ciasno c będzie powyżej 2880, czyli max. 1.29.
http://www.macronext.pl/pl/aktualnosci/ … kow-wykres
Równie dobrze wcale tej korekty może nie być, bo już była:
http://i1.fmix.pl/fmi2382/fde881b50008566d50e8c520
„Mnie już od jakiegoś czasu zmęczyło szukanie tych wejść co do pipsa (bo to i tak mało prawdopodobne) zwłaszcza, że spoglądam na nieco wyższe interwały.”
Jak ktoś gra takim kapitałem co najmniej 4tys. na max. dźwigni np. 1:500 to na pewno jest to bardzo dobra taktyka.
Takie momenty bez trudu się zdarzają tylko oczywiście znacznie rzadziej, ale efekty są świetne dlatego uważam, że warto.
Najlepiej grać sobie drugim kontem z takim bez dużej dźwigni i 2-5% kapitału na transakcję, aby być na bieżąco na rynku, a na koncie z dźwignią tylko takie perełki sobie wybierać.
S/L na takim koncie to 1,5-3 pipsów myślę max. 5.
Z ostatnich sytuacji 2.880 skończyło by się stratą, również pierwszy i drugi test 1.33 jak i 1.3. Za to można było zarobić na 3170, 3120 :!:, 3050.
PanieMarku,
już jakiś czas temu doszedłem do tego, że liczą się tylko te „perełki” :). Po co się stresować i grać jak popadnie (nawet mało ryzykując). Chociaż wcześniej tak robiłem, że musiałem być na rynku codziennie – to było uzależniające i z różnym efektem.
Mimo, że nie lubię polowań, wolę być jak myśliwy, który ma tylko jeden (góra kilka) strzałów i musi trafić :).
Stąd też taka koncepcja na zarządzanie, żeby siebie samego jeszcze bardziej przymusić do wyszukiwania tylko tych najlepszych okazji.
@Bartek
nigdy nie prowadziłem, ani nie planuję prowadzić serwisu z sygnałami. Jedyne na czym się skupiam to treści analityczne na podstawie, których każdy sam może wyciągać wnioski :).
Pozdrawiam.
Po Pana transakcji w tym wpisie nie widzę, aby Pan łapał tylko te „perełki”.
Pierwsza pozycja zawarta, duża obsuwa kursu, a więc nie miał Pan małego S/L i nie próbował Pan łapać co do pipsa dołku. Jak by Pan grał na dużej dźwigni i całym kapitałem wyzerował by Pan już konto.
Pisze Pan również o dużej stracie na jednej z transakcji gdzie na odcinku 2880-1.3300 postawił Pan S.
Witam,
40 pipsowy spadek nie jest, aż tak dużym. Poza tym nie gram dźwignią 1:1000 czy 1:500, bo to faktycznie oznaczałoby zero przy 40 pipsach.
Co do straty pisałem o ruchu wzrostowym z początku grudnia (2880 – 3120), gdzie wszedłem za szybko i musiałem na chwilę odpuścić, aby dopiero później zrobić piramidę sprzedaży po odwrocie od silnej strefy
http://www.danielkostecki.pl/2012/12/05/eurusd-supplydemand-h2-2/2262
Pozdrawiam.
P.S. chyba muszę założyć forum, albo wrócić tylko do treści analitycznych, bo niedługo miejsca na komentarze zabraknie ;).