Na wykresie H4 w ostatnim czasie nie obserwujemy większych zmian. Stąd też nadal aktualną pozostaje, wielkrotnie wspominana, koncepcja z korektą ABC na fali (2/B) i możliwością wystąpienia wzrostów na fali (3/C).
W tym momencie można również wrócić do poprzedniego wpisu dotyczącego interwału tygodniowego. Tutaj też sytuacja nie uległa zmianie, ale za to zostały dodane potencjalne zasięgi dla ruchu na fali (3/C) – oczywiście jeśli ona wystąpi ;). Poziomy 1,3350-1,3450 są w tym momencie częścią wspólną (dla fali 3 lub C), natomiast 1,41… mógłby być realizowany przez zdecydowaną falę impulsu.
Koncepcja ulegnie zmienie dopiero po trwałym przełamaniu poziomu 1,2750, a wtedy może rozpocząć się spadek wynikający z RGRa.
Jeszcze tylko przypomnienie sytuacji z lat ubiegłych, która ostatnio była publikowana 7 kwietnia (jak na razie wygląda to podobnie…).
W przyszłym tygodniu będzie wystarczająca ilość publikacji makroekonomicznych, aby eurodolar w końcu opuścił rejon 1,3000:
- środa 20:00 – Decyzja FOMC ws. stóp procentowych
- czwartek 13:45 – Decyzja ECB ws. stóp procentowych
- czwartek 14:30 – Konferencja prasowa po posiedzeniu EBC
- piątek 14:30 – Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA
Zdaje się, że to decyzja EBC będzie najważniejsza, ponieważ zachowanie eurodolara zależeć będzie od tego, czy EBC obniży tylko stopę referencyjną i lombardową i pozostawi stopę depozytową bez zmian (taki obecnie scenariusz zakłada rynek), czy też Bank zdecyduje się na radykalny krok w postaci obniżenia stopy depozytowej poniżej obecnego poziomu, który wynosi całe 0 proc. Taka obniżka byłaby bardzo niekorzystna dla euro, natomiast wszystkie inne działania, poza cięciem stopy depozytowej, nie powinny mieć negatywnego skutku dla wspólnej waluty.
Podumowując – u nas majówka, a na rynku będzie się działo!
Miłego weekendu, tego krótszego, i tego dłuższego ;).