Amerykańska giełda osiągnęła ponownie najwyższe poziomy w historii, a co na to krzywa rentowności?
W pierwszej połowie grudnia i stycznia wspominałem o historycznych zależnościach pomiędzy krzywą rentowności a amerykańskim rynkiem akcji w kontekście ogólnie panującego przekonania, że cięcie QE spowoduje bessę.
Jak widać z poprzednich wpisów historyczna zależność nadal się utrzymuje, a krzywa jest obecnie nieco bardziej płaska niż jak była wcześniej. To z kolei może powodować mniejsze tempo wzrostów, ale nie powinno w tym momencie odwracać trendu. Zatem każde cofnięcie w USA (zgodnie z tą zależnością) będzie jedynie korektą w trendzie do momentu, aż krzywa nie stanie się o wiele bardziej płaska – na to wskazują dwa historyczne przypadki.
Także tempo hossy mniejsze, ale póki co kierunek jest tylko jeden…