Kurs pary EURUSD zbliża się do poziomu 1,0700 po tym, jak pod koniec ubiegłego tygodnia poznaliśmy rewelacyjne dane z amerykańskiego rynku pracy.
To z kolei przełożyło się na szybki wzrost oczekiwań odnośnie grudniowej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, dla której prawdopodobieństwo wynosi obecnie 66% (przez chwilę znajdowało się ono nawet powyżej 70%).
W efekcie fala 3/C (chociaż po wybiciu dołem z kanału spadkowego jest to bardziej fala trzecia) może się dalej rozwijać – http://www.danielkostecki.pl/2015/11/06/eurusd-elliott-wave-w1-12/5095.
Piątkowe dane miały też wpływ na inne ranki, jak np. na rynek obligacji USA, gdzie rentowności poszybowały w górę, a ceny spadły.
To z kolei powoduje, że na wykresie ceny amerykańskich obligacji 10-letnich obserwujemy ciekawą sytuację. Otóż notowania po raz kolejny zbliżyły się do wieloletniej linii trendu wzrostowego. Ostatni atak podaży miał miejsce w wakacje – linia została wybroniona.
Jeśli tym razem sprzedającym uda się osiągnąć przewagę, to przełamanie tak istotnego wsparcie mogłoby doprowadzić do bardzo szybkich spadków ceny obligacji = szybki wzrost rentowności = umocnienie dolara.
Wykres wart uwagi, o którym wspominałem także wcześniej – http://www.danielkostecki.pl/2015/07/27/los-dolara-zalezy-od-jednej-linii/4851.